Pechowy turniej w Połomi.

Pechowy turniej w Połomi.

 W sobotę 23 czerwca udaliśmy się na turniej rocznika 2009 do Połomii. W składzie zabrakło Adriana Sudyki i Konrada Żrebca i musieliśmy grać tylko z jednym rezerwowym. W turnieju wystąpili:GKS Aramix Niebylec I i II,Orzełki Brzozów. AP Stal Rzeszów, UKS Tempo Nienaszów, AP Izolator Boguchwała, TG Sokół Sokołów Młp., AP Jedność Niechobrz. Pierwszy mecz graliśmy z Sokołem Sokołów Młp. W połowie meczu przy stanie 3-0 dla naszej drużyny kontuzji nabawił się nasz etatowy bramkarz Filip Palcar. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że został zawieziony na ostry dyżur do szpitala. Na bramce stanął Filip Dziadosz i pozostałe mecze musieliśmy grać bez zawodnika rezerwowego. Pierwszy mecz dokończyliśmy ze zwycięstwem 3-2. Następnie zremisowaliśmy ze Stalą Rzeszów 2-2 a ostatni mecz w grupie przegraliśmy z Aramixem Niebylec 0-3. Po rozgrywkach grupowych okazało się, że wszystkie drużyny w grupie zdobyły po 4 pkt. i o zajętym miejscu decydowały bramki. My zajęliśmy dopiero trzecie miejsce w grupie i pozostała nam walka o piąte miejsce. Ostatnie dwa mecze wygrywamy zdecydowanie (9-1 z Izolatorem Boguchwała i 7-1 z Aramixem Niebylec II) i zajmujemy piąte miejsce w turnieju. Nagrodę pocieszenia w formie repliki piłki używanej obecnie na Mistrzostwach Świata otrzymał nasz kontuzjowany bramkarz Filip Palcar. Okazało się, że kontuzja naszego bramkarza była na tyle niegroźna, że został wypisany do domu. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. W trakcie turnieju wszyscy zjedli ciepły posiłek i przekąski. Na zakończenie wszyscy otrzymali medale i puchary. Turniej pechowy bo mogliśmy go spokojnie wygrać. Jako jedyni pokonaliśmy zwycięscę  turnieju. Turniej pokazał jak duże znaczenie dla drużyny stanowi dobry bramkarz i zawodnicy rezerwowi.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości