Kids Liga II runda

BOGUSŁAW HUĆKO (trener orlików) 26 MARCA W HALI KROSNO NASI MŁODZI PIŁKARZE ROCZNIK 2006 ROZPOCZĘLI II RUNDĘ Beniaminek Kids Ligi.

W TEJ RUNDZIE ROZPOCZĘLIŚMY MECZEM Z JUVENTUS SIEKIERNIKI PRZEGRYWAJĄ 0-2. NASI PRZECIWNICY ZAGRALI BARDZO DOJRZAŁĄ PIŁKĘ STOSUJĄC PRESSING NA NASZEJ POŁOWIE BOISKA, ZMUSILI NASZĄ OBRONĘ DO BŁĘDÓW, KTÓRE ZAKOŃCZYŁY SIĘ UTRATĄ DWÓCH BRAMEK.

DRUGI MECZ Z GSP Bukowsko NASI ZAWODNICY ROZPOCZĘLI BARDZO SKONCENTROWANI, ZWRACAJĄC UWAGĘ NA UPORZĄDKOWANIE LINI OBRONY. SZYBKIE I DOKŁADNE ASYSTY NASZYCH OBROŃCÓW WYKAŃCZALI NASI SKRZYDŁOWI, STRZELAJĄC RYWALOM 4 BRAMKI.

W MECZU Z Orlikami Moderówka LINIA OBRONY I ATAKU POPRAWIŁA KOMUNIKACJĘ ORAZ WYSOKIM PRESSINGIEM ZMUSZAŁA RYWALA DO POPEŁNIANIA BŁĘDÓW, TRACĄC PIŁKĘ NA SWOJEJ POŁOWIE RYWALE STRACILI 5 BRAMEK.

Orły Murawy NASZ KOLEJNY PRZECIWNIK SZYBKIMI ATAKAMI PRÓBOWAŁ PRZEBIJAĆ SIĘ PRZEZ NASZĄ OBRONĘ I STRZELAĆ Z DYSTANSU ALE NASZ BRAMKARZ STAWAŁ NA WYSOKOŚCI ZADANIA BRONIĄC KILKA NIEBEZPIECZNYCH STRZAŁÓW. OBROŃCY RYWALA NATOMIAST TRACILI PIŁKĘ KTÓRA PADAŁA ŁUPEM NASZYCH SNAJPERÓW. STRZELAMY PRZECIWNIKOM 4 BRAMKI.

KOLEJNY RYWAL TO FC Niebiescy, KOLEJNA DRUŻYNA KTÓRA CHCIAŁA NARZUCIĆ NASZEJ DRUŻYNIE SWÓJ STYL GRY. ZAWODNICY PRÓBOWALI PRZEŁAMAĆ NASZĄ LINIĘ OBRONY, ALE WYSOKA DYSPOZYCYJNOŚĆ NASZYCH OBROŃCÓW POWSTRZYMYWAŁA ICH ATAKI. SKUTECZNOŚĆ NASZYCH SKRZYDŁOWYCH BYŁA STUPROCENTOWA I RYWALE 3 RAZY WYJMOWALI PIŁKĘ Z SIATKI.

PO PÓŁMETKU PODJĘLIŚMY ZESPÓŁ Watacha W KTÓRYM ZAWODNICY WYRÓŻNIALI SIĘ WZROSTEM ORAZ DOBRYM WYSZKOLENIEM TECHNICZNYM. W PIERWSZYCH MINUTACH NASI OBROŃCY MUSIELI ODPIERAĆ ICH ATAKI, A NASZ BRAMKARZ BYŁ WYRÓŻNIAJĄCYM SIĘ ZAWODNIKIEM WYBIJAJĄC KILKA GROŹNYCH STRZAŁÓW Z BLISKIEJ ODLEGŁOŚCI. PO PRZYJĘCIU PIŁKI I DOKŁADNYM ZAGRANIU NASI NAPASTNICY KILKA RAZY ZAGROZILI BRAMCE RYWALA, A W OSTATNICH MINUTACH MECZU TO NASI NAPASTNICY PRZEŁAMALI OBRONĘ RYWALI I UMIEŚCILI 2 RAZY PIŁKĘ W SIATCE.

KOLEJNYM WYZWANIEM BYŁ ZESPÓŁ AS Gool, KTÓRY OD POCZĄTKU SPOTKANIA RZUCIŁ SIĘ FRONTALNYM ATAKIEM NA NASZĄ BRAMKĘ. JEDNAK GROŹNE STRZAŁY BRONIŁ NIEZWYKLE SKONCENTROWANY NASZ BRAMKARZ. NASI OBROŃCY RÓWNIEŻ MUSIELI BYĆ CZUJNI I SKONCENTROWANI, PONIEWAŻ NAPASTNICY RYWALA KILKA RAZY NIEBEZPIECZNIE PRZEBIJALI SIĘ POD NASZE POLE BRAMKOWE. PO KILKU KOMBINACYJNYCH AKCJACH PRZECIWNIKA NASZ DRUŻYNA OPANOWAŁA ŚRODEK POLA A KOLEJNE AKCJE ZAKOŃCZYŁY SIĘ STRZELENIEM 2 BRAMEK.

PRZEDOSTATNI MECZ Z AP Sanok BYŁ NAJTRUDNIEJSZYM SPOTKANIEM TEJ RUNDY. ROŚLI I DOBRZE WYSZKOLENI TECHNICZNIE ZAWODNICY PRZEDZIERALI SIĘ PRZEZ NASZĄ OBRONĘ ALE ICH STRZAŁY PADAŁY ŁUPEM NASZEGO BRAMKARZA. ZMĘCZENIE KTÓRE DOSKWIERAŁO NASZYM ZAWODNIKOM DOPADŁO RÓWNIEŻ I RYWALI, KTÓRZY PO KOLEJNYM ATAKU ZAPOMNIELI O OBRONIE, A NASZA SZYBKA KONTRA ZAKOŃCZYŁA SIĘ STRZELENIEM JEDYNEJ BRAMKI.  ZAŁAMANI ZAWODNICY AP SANOK ODDALI INICJATYWĘ I MOGLIŚMY SIĘ CIESZYĆ Z KOLEJNEGO ZWYCIĘSTWA.

W OSTATNIM MECZU Z SP Łężany TO NASZA DRUŻYNA KONTROLOWAŁA CAŁE SPOTKANIE I PEWNIE WYGRALIŚMY STRZELAJĄC 2 BRAMKI.

NA WYRÓŻNIENIE ZASŁUGUJE CAŁA NASZA DRUŻYNA KTÓRA WYKAZAŁA SIĘ WALECZNOŚCIĄ ORAZ SKUTECZNOŚCIĄ STRZELAJĄC RYWALOM 23 BRAMKI TRACĄC TYLKO 3.

GORĄCE PODZIĘKOWANIA DLA RODZICÓW ZA DOWÓZ, OPIEKĘ I DOPING NASZYCH ZAWODNIKÓW.